O mnie

Jesteśmy zafascynowanymi światem ludźmi. Naszą pasją są podróże. Pragniemy jak najwięcej zwiedzić, zobaczyć i poznać, a tym co zobaczymy podzielić się z innymi. Chcemy utrwalić chwilę. Zapraszamy ! Postów na interesujące Państwa tematy najlepiej szukać po etykietach

sobota, 29 stycznia 2011

Ekscytacje i radości przed wyjazdem... do Bergamo

Za dwa tygodnie o tej porze będziemy przechadzać się po Mediolanie. Łódzki Port Lotniczy zapewnił naszemu miastu bezpośrednie połączenie z lotniskiem w Bergamo, położonym tuż obok tego, rzekłbym legendarnego miejsca (powodów do nazwania Mediolanu miastem legendarnym jest bardzo wiele i nie są to tylko kluby piłkarskie, ale La Scala, Ostatnia Wieczerza Leosia Da Vinci, czy słynne domy mody).  Podobno Bergamo również jest przeurocze, o czym przekonują słowa Stendhala, który stwierdził, że to najpiękniejsze miejsce na ziemi. O samych miastach opowiemy jednak po powrocie. Teraz chciałbym skupić się na przygotowaniach do wyjazdu. Lecimy z Rayanairem po cenach promocyjnych (bilety w obydwie strony dla dwóch osób wyniosły nas ok. 270 zł kupiliśmy w pierwszej połowie grudnia). Nocleg załatwiliśmy przez stronę http://www.booking.com/  (polecamy!!), a śpimy w samym centrum Bergamo (o samym hostelu napiszemy również po powrocie), blisko dworca kolejowego i supermarketu (wyjazd budżetowy, więc jest to rzecz ważna). Na miejscu chcemy poruszać się autobusami lokalnymi i pociągami (przejazdy do Mediolanu). Rozkład jazdy autobusów znaleźliśmy na tej stronie. Natomiast pociągi do Mediolanu tutaj. Będziemy tam ledwie trzy dni i przez ten czas chcemy zwiedzić Bergamo  (część "dolną" i górną -tę położoną już  praktycznie w Alpach) i Mediolan.  Podczas przygotowań do zwiedzania Bergamo korzystamy ze wszystkiego, co "wpadnie pod rękę": ze strony wikitravel, ze strony tripadvisor, oraz wyśmienitej tourismo bergamo link. Mediolan to dla nas na razie głównie przewodniki tradycyjne i strona oficjalna tourismo milano, ale również wspomniane już wikitravel  czy tripadvisor. Zresztą na temat samego Mediolanu znaleźć można bardzo wiele, a o ciekawostkach poza przewodnikowych postaramy się opowiedzieć po powrocie.

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Magia w Łodzi

Zimowa aura, a z nią szaroburosc nie nastraja zbyt dobrze, dlatego aby oderwać się od rzeczywistości proponuje wybrać się do herbaciarni. Ciekawe aranżacje lokali i  pyszne herbaty oraz słodkości  przenoszą w klimaty bajkowe: malutkie, drewniane okienka ozdobione przez Dziadka Mroza, lekko prószący śnieg, a w środku ciepłe światełko i babciny pokój, wypełniony cichą muzyką. To prawie jak brać udział w produkcjach Walta Disneya.
Łodzianom zapewne znane są Niebieskie Migdały, a turystom polecam to miejsce. Magia i klimat tam panujący sprzyja towarzyskim spotkaniom i pozytywnie nastraja.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

PRAGA

Dzisiaj garść praktycznych informacji dla zainteresowanych wyjazdem do Pragi. Będzie o noclegu, wyżywieniu i transporcie- oczywiście w wersji niskobudżetowej, bo taką sprawdziliśmy.
Noclegi
Miasto oferuje wiele rozwiązań, w zależności od grubości portfela. My szukaliśmy najtańszych "miejscówek" i znaleźliśmy-akademiki.
Poprzez stronę wirtualnapraga.pl wyszukaliśmy i zarezerwowaliśmy nocleg w akademiku Zikova (polecamy też stronę booking.com). Interesowały nas pokoje trzyosobowe, więc zdecydowaliśmy się na to właśnie miejsce. Toalety i prysznice w tym budynku zlokalizowane są na korytarzu. Nie było jednak problemów z dostępem do nich.W innych akademikach dostępne są również pokoje z łazienkami-tzw. apartamenty. Z tej strony internetowej dowiecie się także o możliwościach wyżywienia jakie oferuje stołówka studencka. Jednak w okresie wakacyjnym jest ona nieczynna. Blisko tego akademika jest stacja metra, skąd szybko dojeżdżaliśmy do centrum (około 3 stacje).
Transport
W Pradze najłatwiej poruszać się metrem. Są tam trzy linie-żółta, czerwona, zielona- dzięki którym można dostać się do większości popularnych turystycznie miejsc.
Obsługuje ono pasażerów od wczesnych godzin rannych (~5:00) do północy. Odniosłam nawet wrażenie, że życie miasta skorelowane jest z kursowaniem metra, bo po północy zamykane były puby i restauracje w centrum.
Oczywiście podróżni mogą skorzystać także z autobusów i tramwajów.
Na wszystkie środki transportu obowiązuje ten sam bilet. Koszty biletów to: 
-18 koron-max 5 stacji metra, ale nie dłużej niż pół godziny, pozwala na przesiadki, w autobusach i tramwajach ważny jest przez 20 minut i nie pozwala na przesiadki; 
-26 koron- na wszystkie przejazdy w ciągu 75 minut, a w weekendy i święta oraz w nocy ważny przez 90 minut. 
Dostępne są również bilety jedno-, trzy- i pięciodniowe. Można je zakupić w kioskach z prasą lub w automatach, które znajdują się na stacjach metra.
Uwaga: bilet można wyrzucić dopiero po wyjściu ze stacji metra, ponieważ kontrole są prowadzone także przy bramkach.
Informacje na temat transportu w Pradze tutaj, a więcej o liniach metra i rozkładzie jazdy można dowiedzieć się tutaj.  


Wyżywienie
Oczywiście, jak w każdym turystycznym mieście, jest tutaj mnóstwo barów, restauracji, pubów. Mile wspominamy knajpy w pobliżu akademika. Potrawy oferowane w tych restauracyjkach (a może barach) były pyszne, a porcje duże. Ceny raczej przeciętne, jak na stolicę europejską, a na pewno niższe niż w Warszawie.
Warto zwrócić jeszcze uwagę na fakt, ze tam dbają o swoich klientów. Łazienki są czyste i ładne, barmani przyjaźni.
Jeśli chodzi o piwo, zaskoczył nas fakt, że w Pradze, w lokalach, w których byliśmy mogliśmy wybierać między Pilsnerem, Gambrinusem, a Kozelem. Większy wybór jest chyba w naszych marketach.

niedziela, 9 stycznia 2011

CZECHY, PRAGA

Zawsze chciałam zobaczyć Pragę i  marzenie się spełniło. 
W sierpniu 2010 wraz ze znajomymi wybraliśmy się do stolicy Czech. Nie obyło się bez przygód. W sumie to teraz możemy mówić, że zaczęło się "wesoło", ale wtedy nie było nam do śmiechu. 
Najłatwiej do Pragi dostać się z Łodzi autokarem (oczywiście, jeśli nie jedzie się własnym samochodem). Kupiliśmy, więc bilety na autobus sieci Eurolines (połączenie Białoruś- Czechy)  i stawiliśmy się na dworcu. Było już około północy i niestety chłodno, a autobus się spóźniał. Ale przyjechał. No i wtedy się zaczęło.. 
Z autobusu wysiadło dwóch kierowców, chyba Białorusinów i usłyszeliśmy: "full bus".
Zatkało nas na moment. Myślałam, że chcą od nas kasy, ale nie. Mieliśmy wszyscy imienne bilety i zostaliśmy na dworcu z notatką kierowcy "full bus" na biletach. Staraliśmy się dodzwonić do pośrednika, który sprzedał nam bilety, do centrali firmy Eurolines, ale oczywiście w środku nocy to niemożliwe. Obdzwoniliśmy infolinię PKP i PKS szukając alternatywy, ale w końcu rozjechaliśmy się do domów.
Następnego dnia spotkaliśmy się u pośrednika w celu złożenia reklamacji. I udało się! Akcja jak z filmu komediowego :D Autobus odjeżdża o 11.20 z dworca, my u pośrednika, który telefonicznie załatwia reklamacje w Eurolines i bookuje nam nowe bilety. Podzieliliśmy się i część osób pojechała taksówkami po bagaże, a część załatwiała formalności.  Taksówka już czekała pod biurem, do odjazdu autobusu jakieś 15 minut.. Ale zdążyliśmy!
Niestety straciliśmy cały dzień i musieliśmy się dwa razy przesiadać do innego autokaru. We Wrocławiu spotkaliśmy chłopaka, który też nie dostał się do tamtego autobusu.
Przez całą drogę było o czym mówić, ale i na co się wkurzać...

niedziela, 2 stycznia 2011

ARKADIA, NIEBORÓW, WALEWICE, OPORÓW

W maju 2010 roku wybraliśmy się na wycieczkę do Nieborowa i Arkadii (strona oficjalna). Zwiedzilismy także łowicki skansen znajdujący się w odległości ok.7 km od Łowicza, przy trasie Warszawa-Poznań. (strona oficjalna).






 Trafiliśmy również do Walewic, gdzie znajduje się piękny pałac, w którym niegdyś zamieszkiwała pani Walewska. 

                                    

Budynek otoczony jest parkiem, w którym znajdują się rzeźby wykonane z piaskowca: Marsa i Wenus, Diany, i wojownika w stylu antycznym. Więcej o tym miejscu dowiecie się ze stron internetowych: (link)(link). Niedaleko znajduje się stadnina koni.

Polecamy również Oporów, w którym znajduje się, najlepiej zachowany w Polsce, gotycki zamek.


Wiele ciekawych informacji na temat tego miejsca można znaleźć na stronie internetowej.

 Jak się okazuje pięknych miejsc nie trzeba daleko szukać. Polecamy  te wycieczki na majowe dni :)